top of page
Zdjęcie autoraOkiem Szamana

Tarot - Prawda czy Fikcja?

Zaktualizowano: 24 sty


karty tarota


Istnieje multum sposobów różnego rodzaju metod tzw. dywinacji. Odkąd pamiętamy, towarzyszą nam one tak długo jak sięgamy pamięcią. W reliktach starożytnych cywilizacji znajdujemy szereg różnego rodzaju zakodowanych sposobów, żeby zajrzeć za "kurtynę" jutra.


Nawet w starożytnych Chinach istniały sklepiki z szamanami, magami i ludźmi przepowiadającymi przyszłość. W dzisiejszych czasach może nam się to wydawać zabawne, a nawet dla niektórych niedorzeczne, ale....jakoś już jest tak, że pomimo tego, że czasy się zmieniają, przybywa nam styropianu, neonów i plastyku. To w dalszym ciągu nie mamy pojęcia czym jest świadomość, jak ona działa i jak można korzystać z jej dobrodziejstw.


Dla wielu osób sesja tarota kojarzy się z wróżbitą Maciejem, albo cyganką, która przepowiada przyszłość tak - o.

wróżbita maciej

Co zabawne to pomimo tych przestarzałych paradygmatów, miałem w swojej tarotowej karierze bardzo wiele osób, które spotkały "cygankę" lub wróżbitę Macieja i totalnie ślepo we wszystko uwierzyły, pomimo, że ponad połowa była wyssana z palca. Natomiast moc naszej podświadomości robi swoje i zaprogramowana informacja niosąca fałszywe nadzieje lub strachy, wprowadza zniekształcenie w nasze pole energoinformayjne, a co za tym idzie, zbieramy nieciekawe doświadczenia, lub przeżywamy różnego rodzaju rozczarowania.


Jest to spowodowane tym, że od zarania dziejów takimi rzeczami zajmowali się ludzie, którzy potrafili odczytać informacje, które były ukazywane czy to przez kości, runy, kamienie, słomki, I Ching i oczywiście Tarot. Ponieważ jest to umiejętność, która wymaga tego czegoś... Połączenia informacji, intuicji, obrazu oraz czytania pola energoinformacyjnego osoby pytającej - nie jest to dla każdego. Albo z kimś karty "gadają" albo nie i koniec.

Historie o tym, że każdy może to robić są nakręcane przez nawiedzone ruchy, które nie rozróżniają wibracji od rezonansu. Dlatego też właśnie jest tak, że mamy tarocistów jak grzybów po deszczu. Przemysł wmawia innym, że jeśli poczytają książkę to się nauczą...

To tak jak by powiedzieć: "kupię Ci nuty i zagraj mi na fortepianie etiudę rewolucyjną".

Oczywiście dedykacją i długotrwałą pracą jesteśmy w stanie się tego nauczyć, ale musimy poznać szereg symboli, archetypów i wyrabiać karcianą intuicję przez lata, co wcale nie gwarantuje 100% sukcesu. Dlatego też uważam, że miałem szczęście na tej drodze, ponieważ tarot był zawsze w moim domu i od nastoletnich lat bardzo dużo nauczyłem się od swojej mamy, która była w tarocie naprawdę świetna, a później już uczyłem się tej sztuki samodzielnie zgłębiając przeróżne nauki okultystyczno/alchemiczne.


Tarot to nie jest zabawa lub lanie wosku w Andrzejki, tarot jest swego rodzaju technologią, która pozwala nam zobaczyć potencjały jakie ma dla nas "matrix".

Dlatego też sesja tarota jest procesem bardzo odpowiedzialnym, ponieważ można powiedzieć coś totalnie niezgodnego z prawdą, informacja osadzi się w podświadomości osoby, której stawia się katy i ta informacja utkwi w podświadomości prowadząc do odzwierciedlenia danej rzeczy w naszym życiu, co nie zawsze może się nam podobać, lub możemy tego chcieć. Dlatego naprawdę trzeba brać odpowiedzialność za to, co się mówi i robi w trakcie sesji.


Dziś, w dobie internetu gdzie "wszyscy wszystko wiedzą", jakoś jest tak, że sporo osób czuje, że jest coś więcej do rzeczywistości i wie, że świadomość to jedyny konstant w intensywnie rozwijającym się świecie fizyki kwantowej.

Najczęściej jest tak, że ludzie negują ten temat, ponieważ mają całkowicie mylne pojęcie o tym jak naprawdę to wszystko wygląda i jak to wszystko działa.

JP. Morgan nie bez powodu powiedział: "milionerzy nie wierzą w astrologię - miliarderzy wierzą." Każdy kto interesuje się różnego rodzaju teoriami wie, że elity tego świata odprawiają przenajróżniejsze rytuały, kultywują i strzegą starożytnej wiedzy, ponieważ ona pomaga im być tam gdzie są i przewidywać przynajmniej 10 kroków do przodu co się będzie działo i jak należy się zachować. Najzabawniejsze jest to, że dokładnie ci sami ludzie zaczęli wyśmiewać różnego rodzaju praktyki po ty, by zostawić je dla siebie, a opinia publiczna "i tak się dostosuje", po to właśnie został stworzony ruch New Age, założony nomen omen przez satanistów celowo promujących solipsyzm i głupotę.



business

Wydaje się, że najczęściej tarota stawiają sobie ludzie którzy szukają nie wiadomo czego. Przez wiele lat, niemalże codziennej praktyki, mogę z czystym sumieniem powieidzieć, że najwięcej zapytań jest biznesowych - czy dany biznes lub pomysł ma sens, jakie ma potencjały, nagrody, pułapki, zagrożenia, lub czy danemu kontrahentowi można ufać i jakie ma on względem klienta zamiary. Jest masa zapytań o drogę życiową lub pomoc przy podjęciu trudnej decyzji, zapytań o schematy, które zauważamy w naszym życiu w celu ich pochodzenia i zrozumienia. Bardzo często ludzie są pogubieni i np. nie widzą swoich mocnych stron, lub rozwiązań, które mogą przynieść pożądany efekt i spowodować ruch w stagnacji. Tarot pozwala na zlokalizowanie wszystkich tych rzeczy, oraz znacznie, znacznie więcej.

Każda sesja to tak naprawdę osobne dochodzenie. Ponieważ z jednego pytania mogą się pojawić 3-4 wątki poboczne, które są istotne do uzyskania pełnego obrazu sytuacji.


Tarot to nie wyrocznia. Sami jesteśmy kowalami swojego losu, natomiast posiadając znaki drogowe, jest nam znacznie łatwej jechać autem. Z tarotem jest dokładnie to samo. Tarot wskazuje punkty i "znaki drogowe", a to czy już ktoś się zdecyduje na skręt prawo czy w lewo - to już jest indywidualna decyzja.


Samo słowo tarot brzmi archaicznie i z przesłankami pełnymi bzdurnych guseł, natomiast tłumacząc tarota językiem współczesnej fizyki - tarot jest zdjęciem superpozycji pola enegoinformcyjnego każdego klienta, czyli najbardziej prawdopodobnego potoczenia się wydarzeń przy aktualnym stanie świadomości osoby, której stawia się karty. Jest to tak proste, a jednocześnie trudne.


Fascynujący świat tarota, narzędzia, które od wieków przyciąga i inspirowało poszukiwaczy mądrości. W każdym rozkładzie tarota kryje się historia, która, gdy jest interpretowana z wnikliwością i zrozumieniem, otwiera drzwi do głębszego zrozumienia życia i naszych indywidualnych ścieżek.

Przed tajemniczymi kartami tarota, odczuwamy ciekawość i oczekiwanie. Każda karta, którą odkrywam, jest jak lustrzane odbicie Twojego życia, odzwierciedlając głębokie prawdy i nieskończone możliwości. Czy możesz sobie wyobrazić, jak satysfakcjonujące jest otrzymywanie takich wglądów?


Jako ekspert w dziedzinie tarota, moim zadaniem jest być przewodnikiem na tej niezwykłej podróży. Każda sesja odkrywa unikalne perspektywy, oferując klarowność i rozumienie z dodatkami coachingu, które mogą być nieocenione w Twoim osobistym i zawodowym życiu. Wyobraź sobie, jak wyjątkowe może być doświadczenie, gdy te głębokie przesłania zostaną ujawnione.


Zapraszam Cię, do wspólnego doświadczenia tej podróży ze mną. Każda sesja jest niepowtarzalna, dostosowana do Twoich indywidualnych potrzeb i poszukiwań.


Nie zwlekaj - zamów sesję już teraz !









1513 wyświetleń0 komentarzy

Comments


bottom of page